Teneryfa – co warto zobaczyć, zwiedzić, gdzie pojechać. Pomysł na wakacje, wypoczynek i zwiedzanie.

Prowadź firmę, pomagaj, ciesz się życiem, podróżuj …

Kiedy nasze dzieciaki (17 i 11 lat) zadecydowały, że wakacje mają być basenowe postanowiliśmy je zabrać do miejsca z mnóstwem basenów, wody i zjeżdżalniami czyli na Teneryfę. W końcu to na Teneryfie są najlepsze na świecie (według Tripadvisor) parki: wodny – Siam Park i zoologiczny Loro Park. Jednocześnie chcieliśmy sporo zobaczyć i uniknąć codziennego leżenia przy basenie. Jak szybko się okazało Teneryfa jest zdecydowanie bardziej ciekawa niż tylko te dwie atrakcje. Spędziliśmy na niej 2 tygodnie wypoczywając, zwiedzając, odkrywając i trochę ćwicząc (siłownia, boisko, sala taneczna).

Oto nasze wycieczki i odkryte miejsca. Wierzę, że Was zainspiruję i podrzucę kilka ciekawych pomysłów. Przeglądając poradniki trafiłem na stronę polskiego biura podróży Teneryfa po Polsku (https://www.wycieczkipoteneryfie.pl) i przyznam, że Monika i Paweł dostarczyli nam atrakcji i pomysłów wartych każdej zapłaconej złotówki. W pełni ich rekomenduję, a skorzystaliśmy rodzinnie z kompletu ich wszystkich wycieczek. Łącznie 4 dni odkrywania Teneryfy. Dlatego na początek zacznę od wycieczek, które oferują, następnie opiszę co jeszcze robiliśmy, gdzie mieszkaliśmy i ile pieniędzy wydaliśmy na miejscu.

Wycieczka do parku narodowego Teide i winnicy 1242.

Genialna siedmiogodzinna wycieczka do parku narodowego Teide. Objazd wokół najwyższej góry Hiszpanii – wulkanu Teide z zatrzymywaniem się we wspaniały punktach widokowych. Podróż ponad chmurami, oglądanie z góry wysp La Gomera, La Palma i Gran Canaria. Przejazd przez olbrzymie pola lawowe i pola pumeksowe. Można sobie tutaj zafundować niezły peeling. Zdjąć buty i pobiegać. Oglądanie i spacer po formacjach skalnych Los Roques z przepiękną panoramą całego wulkanu Teide. Nie wybraliśmy się na wjazd kolejką linową, ponieważ była nieczynna. Natomiast opowieści przewodniczki o trekkingu i wchodzeniu pieszo były na tyle intrygujące, że kto wie, może w przyszłości czeka nas spacer.

Wracając z parku droga wije się przepięknymi serpentynami aż do najstarszej i największej sosny kanaryjskiej, przy której Pan Leszek ma kramik z ręcznie robionymi bransoletkami z lawy wulkanicznej i półszlachetnych kamieni. Ceny 5-10Eu za sztukę.

Na koniec zawitaliśmy do 300-letniej winnicy Bodega 1242

(https://www.facebook.com/pages/category/Winery-Vineyard/Bodega-1242-1303943743053504/ ) na zwiedzanie, degustację i zakupy win ekologicznych. Wina kanaryjskie należą do najlepszych na świecie. Głównie za sprawą klimatu i wysoko-

zmineralizowanej gleby. Prezentacja prowadzona przez Tetianę i jedna z najciekawszych degustacji, których próbowałem sprawiła, że w wyśmienitych humorach i z zakupami w torbach wróciliśmy ok. 15:30 do hotelu.

Teneryfa (nie taka) dzika, czyli Góry Anaga, plaża Teresitas i nadmorska część Santa Cruz.

Godzinny spacerek po lesie laurowo-wrzosowym (słynna laurisilva). Rześkie powietrze, soczyste kolory zieleni i dziewiczy las sięgający swoimi początkami do trzeciorzędu.

Następnie przejazd trasą widokową prze całe góry Anaga z mnóstwem punktów widokowych do nadmorskiego miasteczka uwielbianego przez surferów Roque da Las Bodegas (https://goo.gl/maps/YYc5g4G2kBCwykWG7)

Tutaj po obiedzie ruszyliśmy przez góry Anaga na piaszczystą plażę Teresitas (znana jako rajska lub najpiękniejsza na Teneryfie). Polecamy mojito na plaży J

Koniec wycieczki to zwiedzanie Auditorio de Tenerife i czarnego barbakanu w Santa Cruz.

Dookoła Teneryfy: La Laguna, ogród botaniczny, ICOD de los Vinos, Masca.

To objazdówka po całej wyspie. Zaczyna się od zwiedzania starej stolicy La Laguny i odwiedzin na lokalnym targowisku.

Następnie wizyta w parku botanicznym w La Orotavie. Jeśli ktoś lubi roślinki, będzie zachwycony.

Spacer po ICOD de Los Vinos z widokiem na najstarszą dracenę, symbol Teneryfy.

Po zwiedzaniu udajemy się do Garachico, miasteczka, które w XVII wieku zostało całe zniszczone przez wybuch wulkanu. Wcześniej był tutaj port, dzięki któremu miasto było niezwykle bogate. Wybuch wulkanu zniszczył całe miasto łącznie z portem. Przetrwał tylko mały kościółek i jeden dom. Miast zostało odbudowane, ale nigdy nie odzyskało już portu i dawnej świetności.

Z Garachico ruszyliśmy do parku narodowego Teno i schowanej w nim wioski Masca, która była dawną kryjówką dla lokalnej ludności. Przepiękne serpentyny, widoki i zieleń.

Lolo Parque i La Orotava + Siam Parque

Okrzyknięte, wybrane stopami zwiedzających za najlepsze parki świecie Loro i Siam Parki założone przez Wolfganga Kiesslinga to absolutny „must have” podczas podróży na Teneryfę.

W Loropraque pokazy delfinów, orek, słoni morskich, fok, papug. Przepiękne alejki, mnóstwo zieleni i opiekunowie – pasjonaci.

Po wizycie w parku dzięki „Teneryfa po Polsku” ruszamy na zwiedzanie przepięknego miasta La Orotava. Warto odwiedzić je tuż przed Bożym Ciałem ponieważ usypywany jest tutaj dywan z kolorowego piasku, który następnie jest zadeptywany podczas procesji.

PS. W Loroparque warto zacząć wycieczkę od kolejnych pokazów: delfiny, orki, słonie morskie/foki, pingwinarium, papugarię, spacerek … najlepiej siadać po lewej stornie patrząc na pokazy. Pierwsze rzędy są zarezerwowane dla osób z wózkami dziecięcymi. Na pokazie orek ekologiczne peleryny nie wytrzymują strugi wody:-)

Siamparque to z kolei park dla aktywnych. Kilkanaście genialnych zjeżdżalni gwarantujących emocjonujące chwile. Dodam, że warto kupić wcześniej bilety i być ok 9:15 i po wejściu udać się razu na prawo aby zająć sobie miejsce na leżaku, o które później będzie trudno. Przyjemności.

Rejs po oceanie – delfiny, walenie i … Los Gigantes 

 

Podczas licznych spacerów po naszej miejscowości Los Gigantes zajrzęliśmy kilkukrotnie do mariny. Tutaj tradycyjnie można skorzystać z bogatej oferty rejsów i wypożyczalni łódzi, skuterów wodnych i kajaków. My zdecydowaliśmy się na szybką łódź Rappido – i był to wybór doskonały. Rejs aby obejrzeć delfiny i walenie w ich naturalnym środowisku, a następnie rejs wzdłuż klifów Los Gigantes do teraz powodują emocje.

Gdzie nocowaliśmy – Los Gigantes.

Teneryfa turystycznie jest prosta: Costa Adeje i Los Cristianos to główne cele turystów. Przepiękna ponad 10 kilometrowa promenada, liczne kafejki i nocne życie. My zdecydowaliśmy się udać się do dużo mniejszej miejscowości Los Gigantes.

Szukaliśmy hoteli i kwater w internetach, ale loty w cenach +10 000 pln za 4-osobową rodzinę sprawiły, że postanowiliśmy skorzystać z oferty TUI i wybraliśmy podobno największy hotel w tej miejscowości Be Live Family Costa Los Gigantes. Czy polecamy? Olbrzymi obiekt z mnóstwem atrakcji i setkami małych dzieciaków. Dlatego jeśli nie macie małych 3-8 letnich dzieciaków to raczej poszukałbym czegoś bardziej kameralnego. My przez dwa tygodnie w hotelu spędziliśmy niespełna 6 dni, a resztę na spacerach, lokalnych plażach i wycieczkach.

W samym Los Gigantes bardzo polecam kawę z widokiem na klify, marinę z mnóstwem kafejek i pysznymi lodami, lokalne plaże z czarnym piaskiem oceanicznym i ukrytą przed turystami malutką zatoczkę z naturalnym basenem:-)

Podsumowując! Wakacje na Terneryfie to gwarancja przepięknej pogody, słońca i ciepła, ale nie upałów. Mnóstwo miejsc do odkrycia i ciekawe wycieczki. Jeśli chcesz tylko leżeć i korzystać z all inclusive tydzień to, aż za dużo. Natomiast jeśli lubisz wypoczynek przeplatać wycieczkami to bierz zdecydowanie dwa tygodnie i nie kombinuj. Skorzystaj z ofert https://www.wycieczkipoteneryfie.pl– gwarantuję Cię, że będzie bardzo ciekawie i optymalnie cenowo, a Monika i Paweł spełnią Twoje oczekiwania. My byliśmy zachwyceni.

Masz chęć prowadzić zyskowną firmę i prowadzić styl życia jakiego pragniesz?

Dodatkowe wsparcie zapewni Ci wpis „Koło życia” [KLIKNIJ]

Więcej inspiracji podróżniczych znajdziesz w artykułach [KLIKNIJ NA WYBRANE]:

Bieszczady i Tatry Wysokie

Rumunia Motocyklem

Alpy motocyklem

Bałkany motocyklem – Albania, Czarnogóra

Toscania i Lazurowe Wybrzeże

Teneryfa – co warto zobaczyć, zwiedzić, gdzie pojechać/


(function(a,l,b,c,r,s){ _nQc=c,r=a.createElement(l),s=a.getElementsByTagName(l)[0]; r.async=1; r.src=l.src=("https:"==a.location.protocol?"https://":"http://")+b; s.parentNode.insertBefore(r,s);}) (document,"script","serve.albacross.com/track.js","89569708");